21 czerwca 2005 - lotnisko w Bielsku-Białej. W firmie inż. B. Beresia załoga czyni ostatnie przygotowania do kolejnego treningu Janusza Centki na Dianie 2. Sprawdzanie przyrządów okazuje się bardzo skomplikowaną czynnością . "Wypieszczona" Diana 2 ponownie prezentuje się doskonale. Pogoda wspaniała, szybownicy z Bielska na czele ze Zdzichem Bednarczukiem w Ventusie szykują się do rekordowych lotów. Nieźle wykoszone lotnisko w Aleksandrowicach nie sprawia kłopotów przy starcie Diany 2. Janusz po krótkim holu w szybkim tempie nabiera wysokości i znika. Po godzinie ląduje. Zbiorniki w połowie napełnione zostają wodnym balastem i ponownie start na docel-powrót 300 km. Jest zadowolony co pokazuje gestem o`k podczas startu na holu !

Gratulacje dla załogi Bogusia Beresia odpoczywającej w cieniu drzewa z widocznym zadowoleniem po świetnie wykonanej pracy. Na nich możesz Boguś polegać - są świetni.

Pozostaje dodać - jak z Małyszem - "leć Diana 2 leć" po tytuł w Finlandii !

Pozdrawiam
WG gorgol