Oblot Diany 2 w Bielsku-Białej !


   Dzisiaj (12.01.2005) parę minut po piętnastej wpadłem na lotnisko w Aleksandrowicach i zastałem na murawie lotniska piękny, smukły szybowiec w otoczeniu garstki ludzi - już wiecie to Diana 2 konstrukcji Bogumiła Beresia doczekała się oblotu.
Po dociekliwych i żmudnych konsultacjach z nadzorem lotniczym do kabiny wsiadł pilot doświadczalny Mariusz Stajewski, zaś za sterami Wilgi zasiadł Jurek Mędrzak. Krótkie oczekiwanie i Wilga ruszyła z Dianą 2 do jej pierwszego lotu.

To był urzekający widok, krótki rozbieg i są w powietrzu. Zbliżający się front amtosferyczny gwarantował wspaniałe wrażenia wzrokowe. Cała gama chmur i zachodzące słońce dodawały smaczku tej podniosłej chwili, jaką jest oblot nowego prototypu szybowca, po tysiącach godzin pracy Zespołu inż. Bogumiła Beresia.
Zespół poleciał na 2400 metrów i Mariusz po wyczepieniu zaczął swobodny lot, zapoznając się z własnościami pilotażowymi szybowca.

My czekaliśmy zmarznięci na ziemi czekając na pierwsze słowa pilota po wylądowaniu. Poprosiłem Mariusza o pierwszą opinię po locie i oto Jego słowa wypowiedziane wśród zebranych ' lata się WSPANIALE ! '



A oto wrażenia Mariusza spisane na spokojnie:
Wrażenia z pierwszych lotów nową Dianą
Przedwojenne powiedzenie awiatorów mówi, że maszyna latająca 'jak ładnie wygląda to i ładnie lata...', a ten szybowiec wygląda bardzo ładnie natomiast lata jeszcze lepiej.
Dzisiaj miałem przyjemność wykonania pierwszych lotów, czyli tzw. oblotu nowego szybowca stworzonego w Bielsku SZD-56-2 'Diana - 2'.
Po krótkim rozbiegu, mniej niż 100 m, jesteśmy razem (Ona i ja) już w powietrzu. Na klapach +5° widoczność do przodu jest bardzo dobra (w 'starej' Dianie trzeba było lecieć na holu na maksymalnie dodatnich klapach, aby widzieć chociaż końcówki skrzydeł holówki). Siły na sterownicach są niewielkie. Po schowaniu podwozia i przymknięciu wentylacji (w końcu mamy styczeń) w kabinie jest cichutko. Widać do przodu 'po same buty' ze względu na mocne przeszklenie osłony. Natomiast patrząc w bok można zobaczyć rzadki widok - skośna krawędź natarcia skrzydła, winglety na końcówce i niemalże 7-metrowa, wykonana jako jeden element, klapolotka. No i powierzchnia skrzydła - wyprowadzona na lustro, w którym pięknie odbijają się góry i chmury. Na holu szybowiec nie sprawia żadnych problemów, po wyczepieniu rozpoczyna się frajda swobodnego lotu tym 'ferrari' wśród szybowców. Wysokość maleje bardzo powoli, natomiast widać, że teren żwawo ucieka do tyłu. Aż chce się ścigać. Na maksymalnie wychylonych klapach (+28°) szybowiec opuszcza nos, ale da się utrzymać w pełni sterowny lot z prędkością około 60 km/h. Przy redukowaniu klap do -2° szybowiec przyspiesza jakby miał silnik, natomiast nie czuć w tym manewrze znaczącej utraty wysokości. Rozpędzanie jest szybkie i po płaskim torze lotu. Klapolotki powodują to, że zmiana krążenia z jednego kierunku na przeciwny zajmuje nie więcej niż 3 sekundy. Lądowanie na pełnych klapach można wykonać bardzo stromo i praktycznie nie ma potrzeby używania hamulców, aby zredukować prędkość. Wydajny hamulec koła pozwala na znaczne skrócenie dobiegu.

Lot tym szybowcem to przyjemność w czystej postaci.

Aż nie mogę się doczekać, gdy będzie możliwość przetestowania maszyny podczas termiki na przelocie - z wodą (240 litrów!), w ciasnych kominach i przy wysokiej podstawie chmur. Tymczasem dzisiejsze loty już za nami, rozbudziły apetyt na więcej i dały nadzieję, że wreszcie nasze szybowce zaistnieją na 'górnej' półce w szybowcowym świecie.

I tego życzę Zespołowi, który stworzył to małe dzieło sztuki oraz wszystkim, którzy trudzą się, aby polskie szybowce znowu zaistniały na rynku, nie tylko europejskim.

pilot doświadczalny Mariusz Stajewski





   Diana 2 pilotowana przez Mariusza miała za sobą dwa pierwsze loty. W powietrzu zachowywała się znakomicie. Naraz dowiaduję się, że lecimy ponownie i mogę zrobić zdjęcia. Ale frajda mnie czeka ! Z drugiej strony męczyła mnie świadomość, że zaczyna zapadać zmierzch, nasunęły się chmury frontu, jest potwornie zimno i Jurek Mędrzak zamarznie za sterami Wilgi, więc polecimy z drzwiami i będę robił fotki przez plexi. Jakoś udało mi się pokonać te trudności, więc zapraszam do obejrzenia fotoreportażu z ziemi i powietrza.



Zapraszam do obejrzenia fotoreportażu.

Wojciech Gorgolewski gorgol

foto, © Wojciech Gorgolewski


Producent szybowca Diana - Bogumił Bereś Polska / Bielsko-Biała
http://www.beres.com.pl/

Dealer szybowca Diana - Jerry Zieba USA / Chicago
http://www.dianasailplanes.com/


Diana
Oblot Diany 2 w Bielsku-Białej !
Diana 2 - drugi dzień oblotów
Diana 2 - Latest Technical News ( english )
Diana 2 - założenia konstrukcyjne
Powrót do LOTNICTWO
Powrót do strony GŁÓWNEJ