Kolejny dzień na lotnisku pod Żarem przyniósł załamanie pogody i po naradach kierownictwa Pucharu konkurencję przelotową odwołano.
Kontynuowano zawody w akrobacji szybowcowej i po dwóch konkurencjach ogłoszono wyniki i tak I miejsce zdobyła Małgosia Margańska, pozostawiając w polu pokonanych wszystkich mężczyzn.
Na Żar zawitała znamienita postać akrobacji samolotowej, Helmut Śtaś. Mam nadzieję że uda mi się "naciągnąć" Helmuta na wspomnienia, które zamieszczę na stronie.
Poprosiłem więc Trenera Kadry Narodowej szybowników Jacka Dankowskiego o krótkie podsumowanie zawodów:
" Najważniejsze jest to że nam pogoda dopisuje, pierwsze trzy dni minęły i mamy trzy rozegrane konkurencje, więc zgodnie z nowymi zapisami regulaminowymi,przy dziewięciodniowych zawodach wystarcza to do zaliczenia zawodów. Mamy już jeden komfort, komfort psychiczny. Pozostały jeszcze cztery dni, tak że na pewno jeszcze coś rozegramy. Konkurencje były dosyć ciekawe, każda po kolei miała coś w sobie interesującego, myślę że przede wszystkim zawodnicy są zadowoleni bo mają ciekawe doświadczenia. Bardzo dużo już skorzystali i jeszcze skorzystają, a przydadzą się te doświadczenia w Nitrze.
Od strony bezpieczeństwa wszystko dotychczas było w porządku, mamy pewne uwagi do odpraw granicznych zawodników, uważamy że wystarczyło sprawdzić paszporty pierwszego dnia, a nie powtarzać tą operację codziennie. Może się to zmieni."
Jak się okazało pogoda uniemożliwiła dalsze rozgrywanie konkurencji. Zobaczymy co pokaże sobota.
Korzystam z okazji i prezentuję medale akrobatów.
|
|
|
|
W ostatnim momencie przed nadejściem ulewy wylądował na swoim Ventusie Zdzichu Bednarczuk.
Pozdrawiam
WG gorgol
|